Czy jesteśmy świadkiem największego bojkotu konsumenckiego w historii⁉️ Jak wszyscy wiemy, czasy są niepewne (tzw: ciekawe). W najpotężniejszym kraju na Świecie, rządzi człowiek, który (delikatnie mówiąc) jest nieobliczalny. Raz podnosi cła, następnego dnia je ściąga. Chce przejmować Grenlandię, Panamę itd. Jednak to co oburza najbardziej, publikę światową, to jego kontrowersyjne decyzje w sprawie Ukrainy. Po niedopuszczalnym incydencie w Białym Domu, wstrzymał wszelką pomoc sprzętową, a następnie wywiadowczą, która może spowodować ogromne straty w Ukrainie. Politycy z każdej części Europy, starają się dyplomatycznie tłumaczyć, że USA powinna być naszym sojusznikiem, nie wrogiem, to jednak nic nie daje. I tutaj, zaczyna się nasza historia, otóż Skandynawowie stwierdzili, że jeżeli dyplomacja nie działa, to uderzymy w USA bojkotem konsumenckim. Jeżeli są obojętni na nasze słowa, to uderzymy w ich portfel - to jest język, który Trump rozumie. Bojkot amerykańskich towarów rozpoczął się parę dni temu. W Szwecji powstała grupa na Facebooku o nazwie „Bojkotta varor från USA”. Grupa zachęca do unikania produktów takich jak Coca-Cola, McDonald’s czy Tesla. Według sondażu Novus przeprowadzonego dla TV4, 78% Szwedów deklaruje gotowość do bojkotu amerykańskich towarów. Szwedzi wymieniają się w social mediach poradami, jak zastępować produkty z USA swoimi. I tak: ❌ Coca Cola jest wymieniana na szwedzki odpowiednik lemoniadę marki Hammars Bryggeri ❌ W pubach jest akcja wylewania amerykańskich whisky, które są zastępowane przez europejskie ❌ Właściciele samochodów Tesla, sprzedają swoje egzemplarze i kupuje europejskie (bądź chińskie) elektryczne samochody Są też bardzo grube przykłady bojkotu, jak choćby Norweska spółka Haltbakk Bunkers oferująca usługi bunkrowania statków zapowiedziała, że wstrzymuje świadczenie usług na rzecz okrętów marynarki wojennej USA. Według danych, firma dostarczyła w 2024 roku 3 mln litrów paliwa okrętom US Navy. Jeszcze większy bojkot panuje w Kanadzie, czyli sąsiadów USA, otóż: ❌ Kanadyjczycy na pizzę zamiast wytwarzanego w USA pepperoni kładą mięso od rodzimych producentów ❌ Nie piją coli, tylko wodę gazowaną z syropem klonowym ❌ Ze sklepów wyrzucają znane amerykańskie alkohole ❌ Z restauracji znikają kalifornijskie pomidory i amerykańskie mięso ❌ Zamiast Amazona wybierają zakupy na chińskim Temu W Meksyku, Panamie, dzieją się podobne rzeczy. W Europie ten antyamerykanizm dopiero się rozlewa. Osobiście uważam, że bojkot konsumencki to perfekcyjny nacisk i uderzenie w samo serce (konsumpcjonizm) USA. Jest tylko jedno ale, bojkoty nie działają. Świetnie się o nich czyta w artykułach czy w takich postach, ale doświadczenie podpowiada, że to nie będzie odczuwalne dla tych dużych firm. Przerabialiśmy to w Polsce wielokrotnie (choćby na początku ataku rosji na Ukrainę). Trzymam jednak kciuki za intencję i sam, będę uważniej robił zakupy. Ot, taka mała szpileczka do globalnej sprawy. Zobaczymy.